Celem tej strony internetowej jest udostępnianie bez opłat tekstów kazań i ich nagrań pastorom i misjonarzom na całym świecie, a zwłaszcza w krajach Trzeciego Świata, gdzie dostęp do seminariów teologicznych i szkół biblijnych jest bardzo ograniczony lub nie istnieje.
W ciągu roku teksty tych kazań oraz nagrania wideo odbierane są na 1.500.000 komputerów w 221 krajach, ze strony www.sermonsfortheworld.com . Setki ludzi oglądają wideo na YouTube, jednak w niedługim czasie zamiast na YouTube, zaczynają korzystać bezpośrednio z naszej strony internetowej. YouTube kieruje ludzi na stronę internetową naszego kościoła. Każdego miesiąca teksty kazań tłumaczone są na 46 języki, docierając do 120.000 osób. Teksty kazań nie są objęte prawami autorskimi i mogą być używane przez kaznodziei bez uzyskiwania naszej zgody. Naciśnij tutaj, aby dowiedzieć się, w jaki sposób każdego miesiąca możesz pomóc nam w wielkim dziele głoszenia ewangelii na całym świecie.
Pisząc do doktora Hymersa, zawsze podaj nazwę kraju, w którym mieszkasz, gdyż inaczej nie będzie w stanie odpowiedzieć. Adres mailowy doktora Hymersa: rlhymersjr@sbcglobal.net.
JAK CZYNIĆ UCZNIAMI!
|
Dawno temu uczono mnie centralnego i podstawowego znaczenia lokalnego kościoła. Nie pamiętam, kiedy po raz pierwszy usłyszałem o tym, ale musiało być to bardzo wcześnie, gdyż nie przypominam sobie czasu, abym w to nie wierzył. Wszystko w Nowym Testamencie obraca się wokół lokalnego kościoła. Jim Gent powiedział: „Słowo ‘kościół’ użyte jest około 100 razy w Nowym Testamencie... Kościół nie jest późniejszym pomysłem Boga... Dla pierwszych chrześcijan lokalny kościół był jednostką ustanowioną przez Boga, poprzez którą wyłącznie Bóg zdecydował się działać (Jim Gent, The Local Church: God’s Plan for Planet Earth, Smyrna Publications, 1994, str. 81, 83, 84).
Greckie słowo „kościół” to „ekklesia” – oznacza ono zgromadzenie tych, którzy zostali powołani – zebrane stadko tych, których Bóg powołał ze świata i połączył razem w Chrystusie poprzez swojego Ducha. Mówiąc poprawnie „nie idziemy do kościoła”. My, którzy jesteśmy zbawieni, jesteśmy Kościołem! Chrystus powiedział nam o ustanowieniu Kościoła w Ew. Mateusza 16:17-18. Następnie powiedział o dyscyplinie i autorytecie Kościoła w Ew. Mateusza 18:15-20. Jednak to w nakazie misyjnym Chrystus przekazał, co Kościół ma robić i jaki jest jego cel oraz misja. W Ew. Marka 16:15 Chrystus powiedział:
„Idąc na cały świat, głoście ewangelię wszystkiemu stworzeniu” (Ew. Marka 16:15).
Nakaz, aby iść na cały świat powtórzony jest kilkakrotnie. Jednak to nie on jest głównym tematem nakazu misyjnego Jezusa w Ew. Mateusza 28:19-20. Dr W. A. Criswell powiedział: „Nakaz Jezusa [skierowany jest] do… Kościoła w każdym wieku. Słowem nakazującym jest ‘uczcie wszystkie narody’, co dosłowniej brzmi ‘czyńcie uczniami’” (The Criswell Study Bible, Thomas Nelson Publishers, 1979; odnośnie Ew. Mateusza 28:19-20).
Niektórzy mówią, że nakaz ten dany został tylko apostołom. Jest to jednak niewłaściwy pogląd. Wystarczy przeczytać Księgę Dziejów Apostolskich, aby zobaczyć, że wszystkie nowotestamentowe kościoły wierzyły, że nakaz został im dany – skierowany do wszystkich kościołów. I jak wskazał dr Criswell, „uczcie wszystkie narody” jest w trybie rozkazującym, i dosłownie oznacza „czyńcie uczniami”. Dr Timothy Lin, który przez wiele lat był moim pastorem, był jednym z tłumaczy New American Standard Bible. Wykładał w Seminarium Teologicznym Talbota, a następnie został prezydentem Chińskiego Seminarium Ewangelicznego. Dr Lin tak wyjaśniał Ew. Mateusza 28:19-20:
W nakazie misyjnym Jezusa znajdujemy cztery czasowniki: „idźcie”, „czyńcie uczniami”, „chrzcijcie” i „uczcie”. Jednak tylko czasownik „czyńcie uczniami” użyty jest w trybie rozkazującym; wszystkie pozostałe są imiesłowami lub przymiotnikami odczasownikowymi. Dlatego też wierne tłumaczenie powinno brzmieć następująco:
Idąc zatem, musicie czynić uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata.
Innymi słowy, „idąc” nie jest tutaj nakazem, ale jest nim „czyńcie uczniami” i to właśnie stanowi główny temat nakazu misyjnego Jezusa (Timothy Lin, S.T.M., Ph.D., The Secret of Church Growth, FCBC, 1992, str. 59).
To samo powiedział Albert Barnes: „Słowo [uczyć] oznacza „nauczanie” lub „czynienie uczniem” (Barnes’ Notes on the New Testament, Baker Book House, wydanie z 1983 roku; odnośnie Ew. Mateusza 28:19). W tłumaczeniu New International Version mowa jest o „czynieniu uczniami” (NIV, Ew. Mateusza 28:19). Luterański komentator dr R. C. H. Lenski, również wyjaśnia to w ten sposób: „Idąc zatem, czyńcie uczniami wszystkie narody”, (The Interpretation of St. Matthew’s Gospel, Augsburg Publishing House, wydanie z 1961 roku, str. 1170). „Czynienie uczniami” jest także tłumaczeniem użytym przez Charlesa Johna Ellicotta i Johna Petera Lange w ich komentarzach. William Hendriksen powiedział: „‘Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody’ już samo w sobie jest rozkazem. To stanowczy nakaz, rozkaz” (The Gospel of Matthew, Baker Book House, wydanie z 1981 roku, str. 999). Zatem tematem misyjnego nakazu Jezusa jest misja i cel lokalnego kościoła. Wszystko, co robimy w lokalnym kościele powinno skupiać się wokół wychodzenia do ludzi i czynienia uczniami, aby następnie chrzcić ich i nauczać przestrzegania wszystkiego, co nakazał Chrystus. Lokalny kościół to centrum treningowe do „czynienia uczniami wszystkie narody”. Każdy, kto słucha uważnie moich kazań wie, ze podziwiam doktora Johna R. Rice’a.
Nie zgadzam się z nim we wszystkim, ale mocno popieram nacisk, jaki kładzie on na zdobywanie dusz. Posłuchajcie, jak dr Rice rozwija misyjny nakaz Jezusa zapisany w Ew. Mateusza 28:19, 20. Dr. Rice powiedział:
Niemalże każdy zgodzi się, że plan wielkiego nakazu misyjnego naszego Zbawiciela wymaga, aby zdobywanie dusz było priorytetem; aby było głównym zajęciem chrześcijan, pastorów i kościołów... [„Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody”]. Zwróćmy uwagę, że „ucząc” nie oznacza wgłębiania się w Pisma przez chrześcijan. Ale oznacza to „czynienie uczniami”. Użyte greckie słowo „matheteuo” oznacza „czynić uczniem”... A zatem pierwszym rozkazem w wielkim nakazie misyjnym jest czynienie uczniami (John R. Rice, D.D., Litt.D., Why Our Churches Do Not Win Souls, Sword of the Lord Publishers, 1966, str. 22).
Greckie słowo tłumaczone jako „uczeń” zostało doskonale opisane przez W. E. Vine’a – „uczeń to nie tylko student, ale [także] naśladowca; a zatem mowa jest tu o naśladowcach nauczycieli” (W. E. Vine, An Expository Dictionary of New Testament Words, Fleming H. Revell Publishers, wydanie z 1966 roku, str. 316).
Powstaje jednak pytanie, w jaki sposób rekrutujemy uczniów? Myślę, że w naszych czasach jest to kluczowe pytanie. Odkryliśmy, że wiele starych metod, które sprawdzały się w przeszłości, nie działają dzisiaj w przyprowadzaniu nowych ludzi do lokalnych kościołów. Po prostu nie działają! Rozdawanie traktatów nie sprawia, że nowi uczniowie trafią do kościoła. Podobnie też wieszanie zaproszeń na klamkach drzwi. Nie sprawdza się również chodzenie od drzwi do drzwi i modlenie się z ludźmi tzw. „modlitwą grzesznika”. Potwierdzić to może każdy, kto stosował te dawne metody i wie, iż nie sprawiają one, aby nowi ludzie przychodzili do kościoła.
Zaraz po nawróceniu czytałem dziennik Johna Wesley’a. Jego metodą było wychodzenie na pola i zwiastowanie tam. Niektórzy ludzie przychodzili do niego, a on formował ich w małe grupy. Myślałem, że taki jest sposób ewangelizowania. Dlatego też każdego dnia po pracy wychodziłem na ulice Los Angeles i tam zwiastowałem. Jednak rezultaty były mizerne. Udało mi się przyprowadzić do Chrystusa starsze małżeństwo w ich własnym domu po tym, gdy ten mężczyzna słyszał, jak zwiastowałem na ulicy. Jednak tych dwoje ludzi było jedyny owocem zwiastowania na ulicach w ciągu dwóch lat!
Następnie próbowałem rozdawać traktaty. Kiedy zaczęliśmy zakładać ten zbór, nieustannie rozdawaliśmy traktaty. Zakładam, że rozdaliśmy ich blisko pół miliona. Były to nasze własne traktaty, z nazwą kościoła i numerem telefonu. A jednak po kilku latach rozdawania dziesiątek tysięcy traktatów nie doszła do naszego kościoła nawet jedna osoba. Nawet jedna!
Potem próbowaliśmy chodzić od drzwi do drzwi i uczyć ludzi planu zbawienia. W końcu nagrałem na taśmie, jak zostać zbawionym. Nasi ludzie odgrywali to nagranie setkom i tysiącom zgubionych ludzi. Bardzo niewielu ludzi, niemalże nikt, nie przyszedł do naszego kościoła! A wśród tych nielicznych ludzi, którzy przyszli żadna osoba nie była młoda. Nie przypominam sobie, aby ktokolwiek z nich pozostał z nami!
W końcu próbowaliśmy zwykłych zaproszeń. Nie braliśmy ze sobą Biblii, traktatów ani innej literatury. Zaczęliśmy wysyłać ludzi do centrów handlowych, uniwersytetów i na wybrane rogi ulic. Podchodzili do ludzi i zaczynali zwyczajną rozmowę. Zapraszali ich, aby przyszli na spotkanie w kościele baptystycznym. Potem pytali o ich imiona i numery telefonów. Skupialiśmy się na ludziach młodych. Dr Timothy Lin powiedział: „Według statystyk procent ludzi powyżej czterdziestego roku życia, którzy przyjmują Chrystusa jest niezwykle mały, a szczególnie wśród ludności chińskiej” (jw. str. 73). W rzeczywistości jednak jest on znacznie niższy wśród ludności innej niż chińska! Inne statystyki pokazują, że większość nawróceń (90% lub więcej) ma miejsce przed trzydziestym rokiem życia. Zdumiewa mnie, że ostatnimi czasy tak wielu kaznodziejów wkłada wszystkie siły w zdobywanie starszych dorosłych, podczas gdy większość badań pokazuje, że jest to najbardziej oporna grupa wiekowa! Dr Lin powiedział, że musimy skierować większość naszych wysiłków na czynieni uczniami młodych ludzi. Dlatego skupiamy się na ludziach między 16 a 25 rokiem życia. Wielu kaznodziei w dniach ostatecznych chce natychmiastowych rezultatów. Dlatego też starają się za wszelką siłę zdobyć „gotowych” chrześcijan z innych kościołów. Udaje im się namówić ludzi, aby odeszli ze swoich kościołów i dołączyli do nich. Dr James Dobson powiedział, że główny wzrost w kościołach odbywa się poprzez transfer. Taka sytuacja jest tragiczna. Kaznodzieje zmuszani są to robić, gdyż nie wiedzą, w jaki inny sposób pozyskać nowych uczniów ze zgubionego świata. Wielu kaznodziejów nie ma pojęcia, jak przyciągnąć zgubionych ludzi, czynić z nich uczniów i nawracać ich. Nie wiedzą, co robić! Potrafią jedynie „wykradać owce” z innych kościołów! Nie dziwi wcale, że nie ma przebudzeń!
Kiedy ludzie z naszego zboru wracają z „ewangelizacji”, przynoszą imiona i numery telefonów, które udało im się pozyskać. Ci, którzy potem dzwonią do tych ludzi, zapraszają ich do nas. Mówimy im dokładnie, po co przychodzą – najpierw ja będę mówił, a potem będziemy mieć przyjęcie urodzinowe i wspólny posiłek. Zawsze znajdzie się ktoś, kogo urodziny wypadają w ciągu kolejnych kilku dni! A gdy nowi ludzie przychodzą przez kilka tygodni, zapraszamy ich na ewangelizację. Nie czekamy, aż nawrócą się. Idziemy za przykładem Jezusa. Powołał On Szymona Piotra, wątpiącego Tomasza oraz innych, aby poszli za Nim jako uczniowie, zanim zrozumieli Ewangelię i nawrócili się. Judasz był uczniem przez trzy lata, nie nawracając się. Oni stali się uczniami zanim zostali zbawieni! Taka była metoda Jezusa. I jest to jedyna metoda, którą stosowałem i wiem, że sprawdza się!
Co więcej, Jezus nie wprowadzał ich w uczniostwo powoli. Nie! On ich w nie zanurzył! Zwróćmy uwagę na sposób, w jaki powołał pierwszych uczniów. Napisane jest, że Jezus zobaczył Szymona Piotra i Andrzeja, gdy łowili ryby i powiedział do nich: „Pójdźcie za mną”, a oni natychmiast zostawili swoje sieci i poszli za Nim (zobacz Ew. Mateusza 4:19, 20). Potem Jezus zobaczył Jakuba i Jana w małej łodzi. Powołał ich, a „oni zaraz opuścili łódź… i poszli za nim” (Ew. Mateusza 4:21, 22). Nie mieli pojęcia, kim On był. Pytali „Kim jest Ten?” (Ew. Mateusza 8:27). Kiedy powołał dwunastu uczniów, nie wiedzieli, kim był Jezus. A co Jezus zrobił? Wysłał ich po dwóch, aby ewangelizowali! A potem prowadził ich od jednego konfliktu z faryzeuszami do drugiego. Spotkali się z bogatym młodzieńcem, który zapytał Jezusa, co musi zrobić, aby mieć życie wieczne. Jezus odpowiedział: „sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie, potem przyjdź i naśladuj mnie” (porównaj Ew. Mateusza 19:21). Ten bogaty młodzieniec odszedł zasmucony. Nie stał się uczniem Jezusa.
Potem Jezus powiedział swoim uczniom, że musi udać się do Jerozolimy, aby tam zostać ukrzyżowanym. Nie mieli pojęcia, co to oznaczało. Minęły prawie trzy lata, a oni ciągle nie rozumieli Ewangelii! Uczyli się, jak być uczniami, zanim narodzili się na nowo! Kiedy Jezus został pojmany i zabrany na ukrzyżowanie, wszyscy rozbiegli się i ukryli w górnej izbie. W wielkanocny wieczór przyszedł do nich zmartwychwstały Jezus. Byli pełni radości, widząc Go żywego! A On tchnął na nich i powiedział: „Weźmijcie Ducha Świętego” (John 20:22). Dr J. Vernon McGee powiedział: „Osobiście wierzę, że w momencie, gdy nasz Pan tchnął na nich i powiedział: ‘Weźmijcie Ducha Świętego’, ci ludzie zostali odrodzeni [narodzeni na nowo]. Wcześniej nie mieszkał w nich Duch Boży” (J. Vernon McGee, Th.D., Thru the Bible, tom IV, str. 498; odnośnie Ew. Jana 20:22).
Myślę, że dr McGee miał rację. Możesz nie zgadzać się całkowicie z tym ostatnim punktem, ale oczywiste jest, że Chrystus szkolił apostołów w zupełnie inny sposób, niż robione jest to w dzisiejszych kościołach. On czynił z nich uczniów, zanim robił cokolwiek innego.
Przez ostatnie setki lat próbowaliśmy najpierw „przyprowadzać” ludzi do Chrystusa. A dopiero później „szkoliliśmy” ich. Chrystus robił dokładnie odwrotnie. Mam nadzieję, że niektórzy odejdą od tej niesprawdzającej się metody i powrócą do sposobu, w jaki Jezus czynił uczniów. A jeżeli jesteś tutaj z nami, to proszę cię, abyś stał się uczniem Jezusa Chrystusa. Przychodź do naszego kościoła! Weź swój krzyż i idź za Chrystusem! Przychodź w niedzielny poranek i wieczór! Przychodź też na sobotnie spotkania modlitewne. Ucz się, jak żyć prawdziwym życiem chrześcijańskim. A potem zaufaj Jezusowi i doświadcz narodzenia się na nowo – zostań obmyty ze wszystkich twych grzechów Jego krwią. Amen.
Proszę cię, abyś szedł z nami. Proszę cię, abyś stał się uczniem Chrystusa – tym, który uczy się od Niego i idzie za Nim. Proszę cię, abyś przychodził do naszego kościoła na każde niedzielne nabożeństwo – ranne i wieczorne oraz w sobotnie wieczory na spotkania modlitewne i ewangelizacje. Chodź z nami, a Chrystus zrobi z ciebie „rybaka ludzi”. Uczyni z ciebie osobę zdobywająca dusze – rybaka ludzi! Jezus powiedział: „Pójdźcie za mną, a zrobię was rybakami ludzi!” (Ew. Mateusza 4:19). Zaśpiewajcie ze mną ten refren:
Uczynię was rybakami ludzi,
Rybakami ludzi, rybakami ludzi,
Uczynię was rybakami ludzi,
Jeśli za Mną pójdziecie.
Jeśli za Mną pójdziecie, jeśli za Mną pójdziecie
Uczynię was rybakami ludzi,
Jeśli za Mną pójdziecie!
(„I Will Make You Fishers of Men”, Harry D. Clarke, 1888-1957).
Przyprowadź ich, przyprowadź ich,
Wyprowadź ich z ich grzesznych żyć
Przyprowadź ich, Przyprowadź ich,
Przyprowadź zagubionych do Jezusa.
(„Bring Them In”, Alexcenah Thomas, XIX wiek).
Chrystus umarł na krzyżu, płacąc cenę za twoje grzechy. Przelał swoją cenna krew, aby oczyścić się z wszystkich grzechów. Powstał z martwych, aby dać ci życie wieczne. Zaufaj Jezusowi, a On cię zbawi. Dołącz do nas w zdobywaniu dusz. Amen.
Jeżeli to kazanie było dla ciebie błogosławieństwem, proszę napisz email do dr. Hymersa i powiedz mu o tym – rlhymersjr@sbcglobal.net (naciśnij tutaj). Podaj również, z jakiego kraju piszesz. Do dr. Hymersa można pisać w różnych językach, ale preferowanym jest angielski.
(KONIEC
KAZANIA)
Kazania Doktora Hymers'a dostępne są przez internet pod adresem:
www.realconversion.com lub www.rlhsermons.com.
Wybierz: „Kazania po Polsku”.
Z doktorem Hymersem można się skontaktować drogą emailową po angielsku:
rlhymersjr@sbcglobal.net – można także napisać do niego: P.O. Box 15308, Los Angeles,
CA 90015 lub zadzwonić (818)352-0452.
Teksty kazań nie są objęte prawami autorskimi. Można je używać bez powolenia doktora Hymersa.
Jednakże wszystkie kazania dr. Hymersa w formie video objęte są prawami autorskimi,
a używanie ich wymaga uzyskania jego zgody.
Pismo Święte czytane przed kazaniem przez Abla Prudhomme’s: Ew. Mateusza 28:16-20.
Pieśń śpiewana solo przed kazaniem w wykonaniu Benjamina Kincaida Griffitha:
„Bring Them In” (Alexcenah Thomas, XIX wiek).