Celem tej strony internetowej jest udostępnianie bez opłat tekstów kazań i ich nagrań pastorom i misjonarzom na całym świecie, a zwłaszcza w krajach Trzeciego Świata, gdzie dostęp do seminariów teologicznych i szkół biblijnych jest bardzo ograniczony lub nie istnieje.

W ciągu roku teksty tych kazań oraz nagrania wideo odbierane są na 1.500.000 komputerów w 221 krajach, ze strony www.sermonsfortheworld.com . Setki ludzi oglądają wideo na YouTube, jednak w niedługim czasie zamiast na YouTube, zaczynają korzystać bezpośrednio z naszej strony internetowej. YouTube kieruje ludzi na stronę internetową naszego kościoła. Każdego miesiąca teksty kazań tłumaczone są na 46 języki, docierając do 120.000 osób. Teksty kazań nie są objęte prawami autorskimi i mogą być używane przez kaznodziei bez uzyskiwania naszej zgody. Naciśnij tutaj, aby dowiedzieć się, w jaki sposób każdego miesiąca możesz pomóc nam w wielkim dziele głoszenia ewangelii na całym świecie.

Pisząc do doktora Hymersa, zawsze podaj nazwę kraju, w którym mieszkasz, gdyż inaczej nie będzie w stanie odpowiedzieć. Adres mailowy doktora Hymersa: rlhymersjr@sbcglobal.net.

Ostatniej nocy, w czasie wieczornego spotkania modlitewnego wygłosiłem kazanie na podstawie Listu do Filipian 2:12-13. Większość z was brała udział w tym spotkaniu, a jeżeli nie, to możecie przeczytać tekst kazania na naszej stronie internetowej www.realconversion.com. Zacytowałem kilka zdań z kazania C. H. Spurgeona, które oparł on nie na dwóch wersetach, lecz jedynie na słowach „swoje zbawienie”. Ja jednak odczuwałem, że powinienem dać wam wyjaśnienie obu wersetów. Kiedy skończyłem przygotowywać to kazanie, zacząłem rozmyślać nad zwiastowaniem Spurgeona, opartym na dwóch zaledwie słowach – „swoje zbawienie”.

Wczoraj poruszyłem kilka spraw, a dzisiaj chcę zająć się tylko jedną – słowami „swoje zbawienie”. Niech dziś rano Duch Święty pomoże wam zobaczyć ważność „swojego zbawienia”. Choć jest to bardzo prosty temat, to jednocześnie jest też niezwykle ważny; w zasadzie najważniejszy ze wszystkich! Niech Boży Duch pozwoli i wam odkryć tą prawdę. Nie myślcie o nikim innym, lecz o was samych. Moją modlitwą jest, abyście dziś rano nie myśleli o niczym innym, lecz o „swoim zbawieniu”.

I. Po pierwsze, chcę, abyście pomyśleli o słowie „zbawienie”.

Greckie słowo tłumaczone jako „zbawienie” to „sōtēría”. Oznacza ono „wybawienie” i „zachowanie” (George Ricker Berry). Jest ono bardzo ważne dla każdego z nas. Wszyscy jesteśmy grzesznikami. Nasza grzeszną naturę odziedziczyliśmy po pierwszych rodzicach. Wszyscy też zgrzeszyliśmy. Pewien chłopiec, Chińczyk, zapytał mnie, co to znaczy zgrzeszyć. Odpowiedziałem: „Oznacza zrobienie czego, o czym nie chciałbyś, aby dowiedział się twoja mama”. Jesteśmy grzesznikami z natury, a także sami dopuszczamy się grzechów.

Słowo „zbawienie” oznacza wybawienie z winy za nasze grzechy z przeszłości. Łamiemy Boże prawo. Czujemy wstyd i czujemy się winni. Zbawienie wyzwala nas z winy za popełnione grzechy. Zbawienie to wymazanie naszych grzechów, zasłonięcie ich, oczyszczenie krwią Chrystusa. Otrzymujemy przebaczenie grzechów, które popełniliśmy. Zostajemy oczyszczeni z każdej niegodziwości, której dopuściliśmy się. Bóg, wielki i straszliwy Sędzia, przyjmuje nas.

Jednak zbawienie to coś jeszcze więcej. Z natury miłujemy zło. Jesteśmy niewolnikami grzechu. Zbawienie wyzwala nas z przemożnej mocy grzechu. Drugim ważnym aspektem zbawienia jest to, że zostajemy wyzwoleni z niewoli niegodziwości. Czy uciekłeś przez zepsuciem, jakie na tym świecie wywołuje pożądanie? Chrystus może cię uwolnić!

Zbawienie oznacza także wybawienie od Bożego gniewu; niezmiennego gniewu z powodu twojego grzechu. Zbawienie oznacza, że zostajesz wybawiony od Bożego gniewu. Większość ludzi w dzisiejszych czasach nie zdaje sobie sprawy z tego, że Bóg gniewa się na nich z powodu ich grzechów. Nic sobie z tego nie robią. Według postmodernistycznego sposobu myślenia uważają, że „jest to prawdą dla ciebie, ale nie dla mnie”. W taki sposób myśli dzisiaj wielu młodych ludzi. Jeżeli i ty tak myślisz, to ktoś powinien powiedzieć ci, że jesteś głupcem! „Jest to prawdą dla ciebie, ale nie dla mnie”. Cóż za głupota! To Biblia wydaje końcowy werdykt odnośnie tego, czy coś jest prawdziwe. Czytamy w niej: „Bóg jest sędzią sprawiedliwym i Bogiem karcącym każdego dnia” (Psalm 7: 11, Nowy Testament z księgami Psalmów i Przysłów, Fundacja Wrota Nadziei, 2013). To stwierdzenie jest prawdą, bez względu na to, czy w nie wierzysz, czy też nie. Co by było, gdyby lekarz powiedział „Masz nowotwór”? Czy logiczne byłoby, gdybyś powiedział: „Jest to prawdą dla ciebie, ale nie dla mnie”? Istnieją ludzie, którzy tak właśnie robią! Psychiatrzy mówią, że tacy ludzie są w stanie zaprzeczenia. Oznacza to, że zaprzeczają nawet, jeśli coś jest prawdą. Jeżeli myślisz, że Bóg nie jest zagniewany na ciebie z powodu grzechu, to trwasz w stanie zaprzeczenia. Bez względu na to, jak bardzo będziesz zaprzeczał, to i tak „Bóg jest zagniewany na [ciebie] każdego dnia”. Jest to prawdą, bez względu na to, czy temu zaprzeczasz, czy też nie. Jest to prawdą, czy w to wierzysz, czy też nie.

Dobrze pamiętam, kiedy człowiek udał się po raz pierwszy na Księżyc. Czy wiecie, że byli ludzie, którzy w to nie wierzyli. Mówili: „Te zdjęcia osób chodzących po Księżycu zostały wykonane w studio. Specjalnie tak je zrobiono, by wyglądało, jakby byli na Księżycu, ale to tylko dekoracje”. Chociaż nie słyszałem tego już od jakiegoś czasu, to i tak jestem przekonany, że istnieją szaleńcy, którzy w ten sposób myślą. Ale nie ma znaczenia, co ci ludzie myślą! Człowiek chodził po Księżycu, czy w to wierzymy, czy też nie! Tak samo jest z Bożym gniewem z powodu grzechów. Jest to prawdą bez względu na to, czy się w to wierzysz, czy też nie!

Psychiatrzy, na przykład dr Karl Menninger, twierdzą, że umysłowe i emocjonalne problemy są wynikiem tłumionej troski, której źródłem jest grzech (Karl Menninger, M.D., Whatever Became of Sin?, Hawthorn Books, 1973). Uważają, że stanowi to korzeń depresji wielu ludzi oraz jest źródłem nadużywania alkoholu i narkotyków. Sumienie mówi ludziom, że są winni grzechu. Ich umysły odrzucają i tłamszą to, a sumienie popycha ich do alkoholizmu, narkotyków, a nawet samobójstwa. Czy wiecie, że samobójstwo stanowi główny powód śmierci wśród nastolatków i młodych dorosłych? Główny powód! Młodzi ludzie, którzy mówią: „Jest to prawdą dla ciebie, ale nie dla mnie” – to ci sami, którzy popełniają samobójstwa w alarmującym tempie. Miliony innych przyjmują narkotyki, aby przetrwać dzień. Nie wiedzą, jak żyć! Nie wiedzą, jak być szczęśliwymi! W Biblii czytamy „droga niewiernych prowadzi do zguby” (Przypowieści Salomona 13:15). Trudno i ciężko jest żyć w grzechu. Trudno jest być przestępcą!

Znam osobę, która powiedziała, że nie potrzebuje Chrystus. On nie był dla niej! Powiedziała, że jest dobrym człowiekiem i nie potrzebuje przebaczenia Chrystusa. Jakiś czas później wypiła szklankę trucizny. Czołgała się godzinami, zanim ją znaleziono. A w drodze do szpitala zmarła. Wiem, że pożerała ją wina za grzech, który popełniła, chociaż temu zaprzeczała. W Biblii czytamy „Nie mają pokoju bezbożnicy - mówi mój Bóg” (Izajasz 57:21).

Mówisz: „Nie przytrafi mi się nic podobnego”. Nie bądź tego tak pewny! Życie jest długi, trudne i pełne straszliwych rzeczy. Czy słyszałeś o młodym aktorze, Philipie Seymourze Hoffmanie? Zdobył Oscara. Miał wszystko! Lecz kilka dni temu znaleziono go w jego łazience, z igłą w ramieniu. W pokoju było pełno heroiny. Myślę, że próbował zablokować poczucie winy i depresję. Cóż za tragedia!

Zbawienie wybawia nas także od Bożego sądu w przyszłości. Biblia podaje, że taki dzień nadejdzie. Czasami nazywany jest on „dniem Pana”, a w innych miejscach „tym dniem” albo „dniem zapłaty”. Apostoł Paweł pisał o „dniu, w którym [Bóg] będzie sądził świat” (Dzieje Apostolskie 17:31). Apostoł Piotr mówił o „ dniu sądu” (2 List Piotra 2:9). W 1949 roku, w czasie krucjaty w Los Angeles, znany na całym świecie ewangelista Billy Graham, wygłosił pewne słowa na rogu ulicy Washington i Hill Street. Nie zawsze się z nim zgadzam, ale tym razem uważam, że miał zupełną rację:

Bóg mówi: „Wyznaczyłem dzień”. Ogłasza to całemu światu… wszystkim niewierzącym ludziom na świecie, że tego dnia zostaną osądzeni… „Wyznaczyłem dzień, w którym będę sądził świat za to, co uczyniono z Chrystusem Jezusem”. Takie są Boże słowa dziś wieczorem (Billy Graham, Revival in Our Time, Van Kampen Press, 1950, str. 159).

Billy Graham powiedział to 65 lat temu. Czy to oznacza, że tak się nie stanie? Nie! Oznacza to, że jesteśmy o 65 lat bliżej dnia sądu! Tylko zbawienie może ocalić cię przed dniem sądu Bożego. Zbawienie wyłącznie w Chrystusie zachowa cię przed wrzuceniem do jeziora ognia w tym straszliwym dniu!

Może nie uważasz, że zbawienie jest bardzo ważne, jednak Bóg tak myśli! On uważa twoje zbawienie za tak ważne, że posłał Jezusa, aby cię zbawić! Jezus uważa twoje zbawienie za tak ważne, że cierpiał i umarł na krzyżu, aby cię zbawić! W Biblii czytamy „Chrystus Jezus przyszedł na świat, aby zbawić grzeszników” (1 Tymoteusza 1:15). Duch Święty uważa twoje zbawienie za tak ważne, że cały czas działa. Cała Trójca Święta uważa zbawienie za bardzo ważne.

Jako pastor uważam twoje zbawienie za tak ważne, że cały czas zwiastuję ewangelię! Mógłbym z łatwością mówić o innych rzeczach z Biblii. Jednak jestem tak zatroskany twoim zbawieniem, że czuję się zmuszony, aby zwiastować ci o potrzebie zbawienia w Chrystusie.

Nasz kościół także troszczy się o twoje zbawienie. Ludzie modlą się cały czas, abyś został zbawiony. Modlą się długo i pełni zapału o twoje zbawienie zarówno w indywidualnych modlitwach, jak i w czasie spotkań modlitewnych!

Diabeł i demony uważają twoje zbawienie za tak ważne, że nieustannie starają się utrzymać cię z dala od niego! Zgubione dusze w piekle także są świadome ważności twojego zbawienia! Bogacz, który umarł i poszedł do piekła, prosił, aby Łazarz posłał kogoś, by ostrzegł jego pięciu braci, „aby i inni nie przyszli na to miejsce męki” (Ew. Łukasza 16:28).

Błogosławiona Trójca, ludzie w kościele, diabeł i demony oraz zgubione dusze w piekle wiedzą jak niesamowicie ważne jest twoje zbawienie! Obyś i ty obudził się i zobaczył swoją potrzebę zbawienia w Chrystusie Jezusie!

II. Po drugie, chcę, abyście pomyśleli o „swoim zbawieniu”.

Ten tekst mówi o „swoim zbawieniu”. Chciałbym, abyście teraz pomyśleli o „swoim zbawieniu”. Słowo „swoje” to w grece „Heautōn”; to nie czyjeś, lecz „swoje” zbawienie! Pomyśl, jak bardzo ważne jest, abyś został zbawiony! Pomyśl dziś rano o swoim zbawieniu – o niczym innym! Strażnik więzienny powiedział: „co mam czynić, abym był zbawiony?” (Dzieje Apostolskie 16:30). O tym właśnie powinieneś myśleć i ty – „Co mam czynić, abym był zbawiony?”

Nikt nie może za ciebie zostać obmytym krwią Chrystusa. To ty musisz zostać nią obmyty! Ty musisz pokutować! Ty musisz zaufać Jezusowi! Jeżeli nie zaufasz Zbawicielowi, będziesz zgubiony na wieki!

Pomyśl, o śmierci. Nikt nie myśli, że przyjaciel czy krewny może umrzeć za niego. Przejdę przez bramę śmierci sam. Tak samo i ty! Kiedy umrzesz, to albo doświadczysz pocieszenia i szczęścia, albo przerażenia i cierpienia; albo ujrzysz „Króla w jego piękności” (Izajasz 33: 17), albo będziesz „przebywać przy ogniu, którzy pożera” (Izajasz 33:14). Dla prawdziwych chrześcijan istnieje osobiste niebo. Jednak możesz tam pójść tylko wtedy, gdy doświadczysz „swojego zbawienia”. Istnieje osobiste piekło, do którego trafisz ty, a nie ktoś inny, jeżeli nie doświadczysz zbawienia. Nie uciekniesz przed ogniem piekielnym, ty ani nikt inny, jeżeli odrzucisz zbawienie, jakie oferuje ci sam Chrystus Jezus. W starym hymnie czytamy: „Ani brat mój, ani siostra, tylko, Panie, ja, muszę więcej modlić się!”

Niektórzy ludzie ukrywają się za tzw. „przymierzem łaski”. Wierzą, że jeżeli ktoś pochodzi z chrześcijańskiej rodziny, to z pewnością zostanie zbawiony. Mogą w to wierzyć, ale ja nie! To prawda, że niektórzy ludzie urodzeni w chrześcijańskiej rodzinie mają więcej sposobności doświadczania łaski. Słyszą więcej kazań. Więcej czytają Biblii. Więcej jest ludzi, którzy się o nich modlą. Jednak nikt nie zostaje zbawiony z powodu „przymierza łaski”. Takie przymierze nie istnieje dla chrześcijan. Jest ono rezultatem „teologia zastąpienia”, według której kościół zastąpił Izrael. To zła doktryna, która sprawiła, że wielu ludzi zwróciło się przeciwko Izraelowi i stało się antysemitami. W Katechizmie Heidelberskim czytamy o tzw. „przymierzu łaski” – „[Niemowlęta] powinny zatem być włączone do Kościoła chrześcijańskiego przez Chrzest, jako znak Przymierza, aby odróżniały się od dzieci ludzi niewierzących. Jak w Starym Przymierzu stosowano w tym celu obrzezanie, tak w Nowym Przymierzu ustanowiony został zamiast niego chrzest” (Katechizm Heidelberski, pytanie 74). Jednak Pismo Święte nie popiera idei „zastąpienia”. Nigdzie nie czytamy, że chrzest zastąpił obrzezanie. Nigdzie nie jest napisane, że niemowlęta powinny być chrzczone, gdyż są częścią tzw. „przymierza łaski”. Nie wiem, jak jakikolwiek prawdziwy baptysta może przyjąć takie nauczanie. Baptyści zawsze trzymali się doktryny „chrztu wierzących”. Dlatego też żaden konsekwentny baptysta nie może w logiczny sposób wierzyć w „przymierze łaski”. Zanim ochrzcisz się, musisz najpierw być zbawiony! Chrzest domowników, o którym czytamy w księdze Dziejów Apostolskich, polegał na tym, że każdy człowiek w domostwie nawracał się. Często dzieje się tak w czasie wielkich przebudzeni, podobnych do tych opisanych w Dziejach Apostolskich. A swoją drogą, jedni z najbardziej niegodziwych ludzi, jakich znam, pochodzą z chrześcijańskich domów! A z drugiej strony, żaden z naszych diakonów nie pochodzi z chrześcijańskiej rodziny; ani dr Chan, ani dr Cagan, ani ja. Wszyscy zostaliśmy zbawieni poprzez osobistą wiarę w Jezusa, a nie poprzez „przymierze łaski”.

Nie możesz ukrywać się za „przymierzem łaski”, tak jak nie możesz też chować się za predestynacją. Nie możesz oczekiwać, że twoi rodzice albo sam Bóg wezmą odpowiedzialność za szukanie „twojego zbawienia”. Nikodem żył w starotestamentowym przymierzu. Jednak Jezus powiedział do niego: „Musicie się na nowo narodzić” (Ew. Jana 3:7). Wiem, że nie spodoba się to „hiper-kalwinistom”, ale taka jest prawda Bożego Słowa, nawet jeśli nie pasuje ona do „teologii zastąpienia”. Jeśli chodzi o soteriologię (zbawienie), to wyznaję poglądy kościołów reformowanych, jednak nikt nie może oczekiwać ode mnie, że przyjmę teologię zastąpienia! Nigdy tego nie zrobię! Nie wstydzę się bycia „dyspensacjonalistą w kwestii Izraela i Kościoła. Bóg zawarł ziemskie przymierze tylko z narodem żydowskim. A chrześcijanie zostali wszczepienie w „nowe przymierze” przez wiarę w Chrystusa!

Jeżeli pochodzisz z chrześcijańskiej rodziny, to chcę cię ostrzec, abyś dla „swojego zbawienia” szukał Chrystusa. Jeżeli nigdy nie zaufałeś Jezusowi, to powinieneś lękać się tego, że zostaniesz na wieki oddzielony od swojej rodziny! Być może pochodzisz z rodziny ludzi niezbawionych. Jeżeli tak jest, to wzywam cię, abyś nie szedł za nimi do ognia piekielnego! Musisz zaufać Jezusowi w sprawie „swojego zbawienia”.

Możesz odczuwasz pokusę, aby zapomnieć o swoim zbawieniu, myśląc o innych ludziach. Czy myślisz o kimś, kogo znasz, będącym członkiem tego kościoła, lecz tak naprawdę, który jest ciągle zgubiony? Może są tacy ludzie, lecz w czym pomoże to tobie? Musisz zapomnieć o nich, a myśleć tylko o „swoim zbawieniu”.

Mam wrażenie, że wszystko na ziemi, wszystko w niebie, wszystko w piekle oraz sam Bóg wołają, abyś ponad wszystko inne szukał „swojego zbawienia”! Ach, przyjacielu, osądź sam siebie! Czy jesteś zbawiony? Jeżeli nie, szukaj Chrystusa ponad wszystko inne w życiu! Upewnij się w sprawie twojego powołania i wybrania!

Wzywam każdego dziś rano, aby szukał Chrystusa całym sercem. Przestańcie spać w niewierze. Odwróćcie się od własnych myśli i fałszywych nadziei! Jezus umarł na krzyżu, płacąc cenę za grzechy. On umarł zamiast grzeszników, takich jak ty! Pokutuj i oddaj Jezusowi swoje życie, a On cię zbawi! Dopiero wtedy będziesz mógł zaśpiewać z całym przekonaniem:

Znalazłem przyjaciela, który wszystkim dla mnie jest,
   Jego miłość tak szczera;
Chcę opowiedzieć, jak podniósł mnie,
   I co łaska może dla ciebie uczynić.
Zbawiony Jego boską mocą, Zbawiony do lepszego życia!
   Teraz życie tak słodkie, moja radość zupełna
Gdyż jestem zbawiony, zbawiony, zbawiony!
   („Saved, Saved!” autor Jack P. Scholfield, 1882-1972).

Drogi przyjacielu, jeżeli chciałbyś porozmawiać na temat „swojego zbawienia”, proszę wstań teraz i przejdź do tyłu sali. Pan John Samuel Cagan zaprowadzi cię do innego pokoju, gdzie będziemy mogli pomodlić się i odpowiedzieć na twoje pytania. Jeżeli jesteś naprawdę zainteresowany tym, aby stać się prawdziwym chrześcijaninem, przejdź teraz do tyłu sali. Doktorze Chan, proszę pomódl się, aby dziś rano Jezus zbawił któregoś z grzechów. Amen.

(KONIEC KAZANIA)
Kazania Doktora Hymers'a dostępne są przez internet pod adresem:
www.realconversion.com lub www.rlhsermons.com.
Wybierz: „Kazania po Polsku”.

Z doktorem Hymersem można się skontaktować drogą emailową po angielsku:
rlhymersjr@sbcglobal.net – można także napisać do niego: P.O. Box 15308, Los Angeles,
CA 90015 lub zadzwonić (818)352-0452.

Teksty kazań nie są objęte prawami autorskimi. Można je używać bez powolenia doktora Hymersa.
Jednakże wszystkie kazania dr. Hymersa w formie video objęte są prawami autorskimi,
a używanie ich wymaga uzyskania jego zgody.

Pismo Święte czytane przed kazaniem przez pana Abla Prudhomme’a:List do Filipian 2:9-13.
Pieśń śpiewana solo przed kazaniem w wykonaniu Benjamina Kincaida Griffitha:
„Saved, Saved!” (autor Jack P. Scholfield, 1882-1972).